Zmarł dzisiaj w wieku 94 lat. Kręcił naprawdę fajne filmy i nie mówię tu tylko o "Deszczowej piosence", ale też np. "Na przepustce" czy "Zabawnej buzi".
uwielbiam "deszczowa piosenke" i "szarade". nie znam wielu jego filmow ale te co widzialam maja feneomenalne poczucie humoru i wyczucie. jets po prostu super :)
-jakże nowoczesny sposób opowiadania! Naprzemienny, równoległy a mimo to zdjecia z różnych okresów życia bohaterów łączą się w sposób płynny, przezroczysty. Rewolucja?