Przed chwilą widziałem ją po raz pierwszy na ekranie w "Strasznej kobiecie" i choć film lekko mówiąc wybitny nie jest,to ta kobieta przykuła moją uwagę,oj przykuła.Z takimi warunkami wróżę jej karierę za wielką wodą.
W sumie jej uroda i rysy idealnie wpasowały się w rolę matki w Raised by wolves. Wygląda jak adroid a posągowa figura w kolorze brązu to cudo. Oczywiście nie jest to może typowy typ urody i z pewnością wiele uzna że jest brzydka. Mogłaby zagrać grecką boginię równie dobrze co rosyjską agentkę. Specyficzna ale mimo to w odpowiedniej roli piękna.
Raczej niezbyt klasycznych za to wyrazistych. Zarys szczęki niczym z socrealistycznego plakatu. Wysokie czoło, długa szyja. Niezły wzrost i figura. Świetne emploi do grania ról dramatycznych ale również sensacyjnych czy heroicznych. Nienawidziłem granej przez nią postaci w Wychowanych przez wilki, trzymałem kciuki w Bękarcie. Babeczka nie pozostawia obojętnym. Dobra jest. Oby grała w dobrych filmach.