Uwielbiam takie filmy o zwyczajnym życiu. Było w nim wszystko świetne dialogi, dobry dowcip, smutek, przyjaźń. A Shirley MacLaine i Olympia Dukakis w swoich rolach były rewelacyjne. Polecam, jeżeli ktoś jeszcze nie widział, sam obejrzałem ten film dopiero po 25 latach od premiery i żałuję że nie zrobiłem tego dużo wcześniej.