Obejrzałam ten film przez przypadek. Ot tak,zwyczajnie przeskakując z kanału na kanał. Z każdą sekundą wciągał mnie w swój świat, świat gdzie najważniejsze wartości w życiu każdego z nas są czyste, szczere i najcenniejsze. Bajka oczywiście zachowuje cechy właściwe bajce. Obserwując świat zwierząt patrzymy na ten nasz własny - ludzki. I Bóg mi świadkiem, że płakałam jak dziecko choć nie takie już dziecko ze mnie ;) Ze wzruszenia, z tęsknoty, a przede wszystkim z żalu, że te wartości, które każdy powinien pielęgnować w sercu jak najcenniejszy skarb są nam tak obce w życiu. Ta opowieść, choć prosta, ma w sobie coś takiego co zostaje na zawsze. Nadzieje :)