Zgadzam się, że bardzo kiepski. Może mam wystawioną wysoka notę, ale to dlatego, że od czasu ostatniego obejrzenia minęło wiele lat i aż tak mnie to wszystko nie raziło. Teraz to się nawet boję obejrzeć ponownie. A Jeżeli ktoś by chciał poznać moją opinię na temat serii to zapraszam tutaj:
http://maritrafilms.blogspot.com/2016/09/sequel-slayers-cz4.html
Mam wrażenie, że ten film chciał sparodiować sam siebie. Może gdyby przedstawiono go jako głupawą komedię klasy B, lepiej by na tym wyszedł. Zwłaszcza, że np. Uma Thurman grała właśnie w taki sposób, jakby przyjęła podobne założenie. Dlatego czuję się rozdarta, bo gdyby stworzyć to jako parodię, mógłby być super. Jeśli jednak zestawić tę produkcję z dziełami Burtona, to naprawdę nie chce się wierzyć, iż ktoś mógł wpaść na pomysł, aby dalej rozwinąć tę historię w taką chałę.